PRZECIWDZIAŁANIE EPIDEMII KORONAWIRUSA - DOM OPIEKI SENIOROWO

Dom Opieki SENIOROWO swoją misję wypełnia przeszło 10 lat. Placówka posiada duże doświadczenie w pracy z osobami starszymi, chorymi o różnym stopniu niepełnosprawności. Personel stanowią osoby wykwalifikowane w świadczeniu usług pielęgnacyjnych i opiekuńczych. Nad prawidłowością funkcjonowania ośrodka całodobowo czuwa bacznie właściciel.

Mały, rodzinny dom, jednak i tu panują obawy i wątpliwości dotyczące panującego obecnie zagrożenia. Jak SENIOROWO radzi sobie w dobie koronawirusa? Jak wygląda walka z epidemią i jakie są prognozy domu na przyszłość? O tych najważniejszych kwestiach zechciał opowiedzieć współwłaściciel obiektu - Pan Robert Kowalczyk.

HIGIENA
Jeszcze przed pierwszymi działaniami i zaleceniami rządu, obserwując w mediach sytuację w Europie, wprowadziliśmy zakaz odwiedzin i od tego samego dnia zawiesiliśmy przyjmowanie nowych Mieszkańców.
Każdy z Pracowników, wchodząc do budynku, dezynfekował ręce i kierował się bezpośrednio do szatni, by zmienić odzież. Rękawiczki jednorazowe i płyny do dezynfekcji stosowaliśmy zawsze i zawsze obowiązywały wysokie standardy zachowania higieny, więc nie musieliśmy mocno modyfikować obowiązujących procedur. Kolejnym, najważniejszym krokiem jaki podjęliśmy w celu ochrony Seniorów, było podjęcie decyzji o odizolowaniu Seniorowa od kontaktów ze światem zewnętrznym, w możliwie najszerszy sposób. Poprosiłem swoje Pracownice o to, by rozważyły możliwość czasowego zamieszkania na terenie placówki. Spotkałem się ze zrozumieniem i postawą godną bohaterów - Panie (jedna pełna dobowa obsada) pozwoliły się oddzielić od rodzin i poświęciły się całkowicie swoim Podopiecznym. Oczywiście zapewniliśmy Paniom mieszkanie, wyżywienie, pranie i wszystko, co mogliśmy, w miarę posiadanych możliwości. Osobą dochodzącą każdego dnia jest Pani kucharka, która jednak zobowiązała się do ograniczenia swoich kontaktów z innymi , mieszka tylko z mężem. W związku z tym, że jednak opuszcza Seniorowo, podnieśliśmy reżim sanitarny w kuchni. Stała się ona osobną strefą, Pani kucharka porusza się tylko w obrębie swojego stanowiska pracy. Poporcjowane posiłki roznosi Personel, także zupa wychodzi z kuchni w garnku i nie jest rozlewana przez P. Kucharkę. To, co wydaje kuchnia staje na specjalnie wystawionym stole, 5 m od kuchni i 10 m od stołówki , kucharka zostawia i odchodzi, później podchodzi Personel i zabiera posiłki dalej. Zrezygnowaliśmy z częstych zakupów, zaopatrzeniem zajmuję się tylko ja, robię to w godzinach, kiedy w sklepie jest mało ludzi, z zachowaniem środków bezpieczeństwa (strefa min 2m, rękawiczki, dezynfekcja). Zakupy zostają w dostawczaku na kwarantannie, na możliwie długi czas, nie zagrażający zakupionym produktom (np. zachowanie odpowiedniej temperatury). Nie wiem, czy to jest uzasadnione działanie, ale z pewnością nie zaszkodzi.

W związku z tym, że jest ładna pogoda , wydzieliliśmy strefę bezpiecznego spaceru. Oddzieliliśmy taśmą miejsce, do którego wstęp mają wyłącznie mieszkańcy domu. Teren znajduje się 8 metrów od wejścia na posesję i 10 m od sąsiednich działek, czyli odpowiednio 4 i 5 razy więcej niż wymagane 2 metry izolacji. Ogrodzenia , czyli wejścia do śluzy oddzielającej strefę bezpiecznego spaceru, nie przekraczają kurierzy, listonosz, ani nikt inny. Nie przyjmujemy też nowych pensjonariuszy od 06/03/2020 do odwołania.

OPIEKA MEDYCZNA
Opiekę medyczną zapewnia lekarz pierwszego kontaktu w systemie telemedycyny. Jak do tej pory korzystaliśmy z porad i konsultacji kilkukrotnie, porady zostały zapisane w zeszycie/rejestrze usług medycznych prowadzonych w domu. Przyniosły one oczekiwane efekty, uzyskaliśmy porady i e-recepty. Na tą chwilę wszyscy poddani leczeniu są zdrowi. Dziękujemy Panu, Doktorze G.G. Mamy oczywiście dostęp do usług pielęgniarskich, ale na razie nie były one potrzebne.

UŚWIADAMIANIE
Ci z Podopiecznych, którzy są w stanie zrozumieć co dzieje się wokół, zostali poinformowani o podjętych przez nas działaniach i o tym, jakie powinni zachowywać środki ostrożności. Staramy się ich uspokajać, wyjaśniać wątpliwości... Jak do tej pory spotykamy się ze zrozumieniem i aprobatą tego, co robimy.

KONTAKT Z RODZINAMI
Pensjonariusze mają swoje telefony, jest dostęp do telefonu stacjonarnego i mojej komórki. Dziś zainstalowałem Skype, z którego wcześniej nie korzystałem, czyli będzie możliwy kontakt wideo. O wszystkich podejmowanych działaniach informuję natychmiast Rodziny Seniorów. Część decyzji zapada po konsultacji z Nimi podczas rozmów telefonicznych, część, jak np. wychodzenie na zewnątrz, wymaga aprobaty i Seniora i Jego Rodziny. Dobra komunikacja daje moim Podopiecznym poczucie bezpieczeństwa i uspokaja Rodziny. Wiadomo, że po tym, co widać w TV, ich niepokój jest duży i wzrasta.

WSPARCIE PSYCHOLOGICZNE
Nie ma wśród nas psychologa, moja wiedza gerontologa nie jest pewnie wystarczająca, ale cały Zespół poświęca swój czas tylko Podopiecznym, starając się zrekompensować im brak kontaktu z Rodziną. Wspieramy najlepiej jak potrafimy.

TERAPIA ZAJĘCIOWA
W okrojonym składzie Personelu rozszerzanie zakresu terapii zajęciowej nie jest możliwe i stanowiłoby dodatkowe obciążenie pracą, która nie jest w tym czasie bezwzględnie konieczna.

KONTAKT MIĘDZY PENSJONARIUSZAMI
Zakładamy, że po zamknięciu dostępu do nas osób z zewnątrz, wszyscy pozostający w ośrodku są zdrowi. Izolacja między Mieszkańcami w tej sytuacji jest zbędna. Warunki lokalowe, które spełniają wszystkie normy zapisane w ustawie o pomocy społecznej, nie dają takiej przestrzeni, by każdy miał swoją izolatkę, a Personel i tak obsługuje wszystkich.

PROBLEM Z PŁATNOŚCIAMI
Niestety, już kilka osób się spóźnia, bywało tak i wcześniej, ale teraz zachowanie płynności finansowej jest ważniejsze niż kiedyś. Musimy zachować płynność finansową, by zapewnić terminowe dostawy niezbędnych artykułów i usług. Liczę na zrozumienie Rodzin i wywiązywanie się z obowiązujących terminów.

POMOC OD WŁADZ PAŃSTWOWYCH I SAMORZĄDOWYCH
Otrzymaliśmy drogą mailową ulotki, jak przestrzegać zasad bezpieczeństwa np. zepnij włosy, bo są siedliskiem wirusa!!! Cenna pomoc!!! Jak do tej pory jedyna!!! Nikt nie zapytał nawet, czy czegoś Seniorom/placówce brakuje!!! Dziękujemy w imieniu Mieszkańców i Załogi Seniorowa!!! Dziękujemy za oferty wsparcia kierowane przez Rodziny i naszych znajomych.

PRZYSZŁOŚĆ DOMU W DOBIE KORONAWIRUSA
Jeśli uda nam się ochronić przed wirusem, nadal będziemy prowadzić dom i rozwijać naszą działalność. Wyciągniemy wnioski z okresu epidemii i wykorzystamy na stałe część wdrożonych procedur.
Jeśli jednak, mimo zachowania maksymalnych środków ostrożności… wolę nie myśleć o czarnym scenariuszu, trzeba myśleć pozytywnie!

REFLEKSJE WŁODARZY DOMU
Chcę podkreślić, że bez wzorowej postawy Personelu Seniorowa, żadne procedury, pomysły, udogodnienia dla Mieszkańców nie miałyby szans na realizację. Bez moich Pracownic niczego bym nie osiągnął, ani dzisiaj, ani wcześniej. Każdego dnia, na koniec zmiany, dziękuję im za kolejny dyżur. Dziękuję także tym Paniom, które pozostają w domu, że zrozumiały konieczność podzielenia Zespołu. Ich gotowość do zamiany koleżanek, gdyby zaistniała taka konieczność, nie może zostać pominięta! Także i ja mam swojego zmiennika, któremu też dziękuję za gotowość do podjęcia pracy. Mam nadzieję, że obiecane wsparcie ze strony rządu, pozwoli mi odpowiednio nagrodzić wysiłki Całej Załogi.

Pozdrawiam
Robert Kowalczyk
SENIOROWO

Copyright © 2001-2024 by POINT GROUP Marek Gabański Wszelkie prawa zastrzeżone.