Dom Opieki – stereotypy a obecne realia

Profesjonalna i nienaganna opieka, rodzinna atmosfera oraz okazywane pensjonariuszowi serce to priorytety przy wyborze Domu Opieki. Kwestie drugorzędne stanowią: dogodna lokalizacja, tak, aby móc odwiedzać bliską osobę jak najczęściej, rozbudowana oferta domu tzn. rehabilitacja ruchowa oraz terapia zajęciowa dla osób, które jej potrzebują i wreszcie towarzystwo innych pensjonariuszy, o podobnych schorzeniach czy problemach, tak, aby nie czuć się jednostką samotną i mającą poczucie odosobnienia. Spełnienie wszystkich tych najważniejszych elementów, będących cechami sprawnie funkcjonujących placówek opiekuńczo- leczniczych, daje duże prawdopodobieństwo dokonania trafnego ich wyboru.

Wiele rodzin, które przymierza się do umieszczenia bliskiej osoby w Domu Seniora, boryka się z ogromnym dylematem, ponieważ dla większości jest to temat zupełnie obcy, z którym wcześniej nie miały żadnej styczności. Niesie to ze sobą ogrom pytań i wątpliwości, a przede wszystkim obaw.
Niewątpliwie można uznać, że mimo upływu czasu i ciągłego postępu, do chwili obecnej w życiu społecznym funkcjonują czynnie stereotypy "domów starców". Przykra wizja ogromnego molochu, gdzie już od wejścia czuć nieprzyjemną woń i ewidentnie widoczne jest złe traktowanie pensjonariusza. W owym przekonaniu, niektórych odbiorców mogą utwierdzać media. Odgrywają one znaczącą rolę w kreowaniu wizerunku Domów Opieki, szczególnie gdy dzieje się w nich coś podejrzanego czy niepokojącego. Przeważnie stroną ponoszącą winę jest opiekun, a stroną poszkodowaną pensjonariusz, który jest osobą słabą, niedołężną i zagubioną. Wydarzenia, które ukazywane są w mediach przedstawiają zazwyczaj sceny przykre, gdzie całkiem zamierzenie jedna osoba robi krzywdę drugiej- słabszej i bezbronnej. Niewyjaśnione są najczęściej przyczyny takiego postępowania. Domniemać można, że jest to wynikiem słabej psychiki opiekuna, brakiem jego cierpliwości czy po prostu wykonywaniem pracy z potrzeby własnego utrzymania finansowego, a nie powołania. Zawód opiekuna do osób starszych wymaga bowiem ogromu cierpliwości, spokoju jak i odporności psychicznej. Wrażliwość również jest cechą konieczną. Realia życia udowadniają, że niestety nie każdy opiekun, posiada nie tyle niewystarczających kompetencji, co cech koniecznych do wykonywania wymienionego zawodu. Takie sytuacje oraz przedstawianie ich w takim świetle, niesie za sobą ogromny lęk i poczucie strachu wśród społeczeństwa, szczególnie tego starszego, ale i jego najbliższych krewnych.  Nie świadczy to jednak o niesprawnym funkcjonowaniu ogółu Domów Opieki. Powstające obecnie na rynku domy, to placówki w większości prywatne, otwierane przez prywatne osoby. Nie są to jednak osoby przypadkowe. W większej mierze są to lekarze, pielęgniarki czy pedagodzy z bagażem doświadczeń w pracy z osobami starszymi czy chorymi. Śmiało można stwierdzić, że są to osoby wypełniające pewną misję- pomocy drugiemu człowiekowi.

Osoba decydująca się na założenie placówki tego typu, musi być odpowiedzialna i przygotowana na zapewnienie swoim podopiecznym jak najlepszych warunków bytowych. Począwszy od podstawowej opieki całodobowej, poprzez opiekę medyczną, pielęgniarską i dodatkowe oferty zajęć codziennych czy systematycznych. Cena też odgrywa tu bardzo ważną rolę, ponieważ społeczeństwa często nie stać na pokrycie całościowe miesięcznego pobytu bliskiej osoby. Mnóstwo osób decyduje się wtedy na umieszczanie w Domach Pomocy Społecznej, czyli placówkach ze stałym dofinansowaniem. Wiąże się to z dość długotrwałą procedurą.
Prywatne domy opieki, spełniają obecnie wszelkie wymogi potrzebne do uzyskania zezwoleń z Urzędu Wojewody na prowadzenie działalności. Jeśli jeszcze tak owych nie posiadają, starają się tak dostosować warunki panujące w ich placówkach, aby je otrzymać i działać w pełni legalnie. Dla osób poszukujących prywatnej placówki to bardzo ważny czynnik przy wyborze. Daje on bowiem przeświadczenie o kontrolach przeprowadzanych w danych Domach Seniora. Każda placówka musi spełniać też warunki dotyczące wielkości pokoi i przestrzeni przeznaczonej dla każdego podopiecznego. Ważną składową jest przystosowanie całego budynku dla osób niepełnosprawnych, czyli pozbawienie domu wszelakich barier architektonicznych. Jeśli budynek nie jest parterowy, zamontowana jest w nim winda. Oprócz pokoi domy prywatne oferują pokoje gościnne, salony z dostępem do telewizora, kącika z prasą  czy książkami oraz pełnym umeblowaniem do wypoczynku i pogadanek z innymi „współlokatorami”. Wiele domów wprowadza obecnie łącze Internetowe w każdym z pokoi oraz media w postaci telewizora czy radio. System przyzywowo- alarmowy tzw. automatyczne nianie posiada obecnie prawie każda sprawnie działająca placówka opiekuńcza. Daje to możliwość szybkiej reakcji personelu w przypadku gdyby z którymś z pensjonariuszy działo się coś niepokojącego. Monitoring na zewnątrz domu jest narzędziem, które zapewnia pełne bezpieczeństwo i daje pewność, że żaden z podopiecznych, nie opuści samodzielnie terenu budynku. Ponadto kamery zostają też montowane w pokojach na życzenie rodziny seniorów, po to, aby móc w każdej chwili dnia czy nocy zaobserwować co też dzieje się z bliskim, zamieszkującym w danym domu. Kwestie wydawać by się mogło banalne, które dotyczą zachowania czystości i zapachu w takim domu świadczą o tym, jak pensjonariusze są pielęgnowani i dopilnowani pod względami czystości i zachowania higieny. Prywatne domy zapewniają też proporcjonalną co do liczby pensjonariuszy, liczbę personelu, która sprawuje nad nimi opiekę. Chodzi tu o poświęcenie każdej osobie starszej odpowiedniej ilości czasu i uwagi. Ważne jest indywidualne podejście do każdego pensjonariusza. Placówki opiekuńcze zapewniają pomoc przy codziennych czynnościach życiowych tj. mycie, jedzenie, ubieranie się itp. Większość z nich gwarantuje też kuchnię domową oraz przygotowywanie posiłków pod kątem diety każdego podopiecznego, jego upodobań kulinarnych czy zaleceń dietetyka. Cechą wielu Domów Seniora jest bezpośredni dostęp do natury: zalesione tereny czy jeziora stanowią miejsce do wypoczynku i pozwalają oddychać pełną piersią.

Kolejnym utartym stereotypem jest określenie „wyrodna córka” czy „wyrodny syn”, czyli najbliższa rodzina osoby starszej, chorej. Podjęcie decyzji o umieszczeniu chorego w Domu Opieki niesie ze sobą poczucie nieodpartej winy oraz często wyrzutów sumienia. Dzieci czy wnuki są piętnowane za taką, a nie inną decyzję. Sąsiedzi nie są w stanie zrozumieć, że w domu rodzinnym nie ma warunków ani możliwości sprawowana ciągłej opieki nad chorym.   

Mało kto stara się zrozumieć fakt, że nie można poświęcić pracy zawodowej na konto całodobowej opieki, bo czasy są takie a nie inne. Nie można poświęcić też szkoły, bo jeśli nie teraz to kiedy...Otóż realia są przykre, mimo ogromnych więzi często decyzja o Domu Opieki musi zostać podjęta. Po to właśnie powstają nadal nowe ośrodki, powodując zwiększanie się tegoż rynku. Wybór placówki nie jest łatwy ale często staje się lekarstwem dla zagubionych rodzin. Rozwiązuje to problem związany z 24- godzinną opieką, a pensjonariusze często zadają sobie pytanie: „Dlaczego nie trafiłem tu wcześniej, skoro jest mi tu dobrze?”.

Stereotypy, mimo że utarte i zakotwiczone w świadomości społeczeństwa, coraz częściej bywają obalane i tracą swoją rolę. Najbardziej widoczne jest to u osób, które zostały postawione przed koniecznością umieszczenia najbliższej osoby w placówce opiekuńczej oraz gdy poziom zadowolenia ze świadczonych usług jest odpowiedni. Stała opieka w nieco oddalonej lokalizacji i profesjonalizm innych, nawet obcych okazuje się często najlepszym wyborem. W czasach gdy opieka osiąga bardzo wysokiego standardu, nie warto kierować się błędnymi przeświadczeniami, ponieważ  nie zawsze mają one racji bytu.


J.S 

Copyright © 2001-2024 by POINT GROUP Marek Gabański Wszelkie prawa zastrzeżone.