Nowy sposób na pokonanie choroby Parkinsona

Naukowcy ze Stanford University Medical Center w badaniach na myszach wykazali, że zastosowanie leków zwiększających aktywność receptora dopaminowego i jednoczesne podawanie substancji hamującej rozpad kanabinoidów syntetyzowanych przez mózg poprawia możliwości ruchowe myszy chorych na zwierzęcy odpowiednik parkinsona.

Choroba Parkinsona jest postępującym, na chwilę obecną nieuleczalnym, schorzeniem ośrodkowego układu nerwowego. Charakteryzuje ją obumieranie komórek nerwowych produkujących neuroprzekaźnik dopaminę w tzw. istocie czarnej mózgu.

Brak dopaminy powoduje zaburzenie przekazywania sygnałów w mózgu w rejonach odpowiedzialnych za utrzymanie równowagi i wykonywanie ruchów. W efekcie pojawiają się takie objawy chorobowe, takie jak drżenie kończyn, sztywność mięśni i spowolnienie ruchów.
 
Kanabinoidy są aktywnym składnikiem marihuany i haszyszu, odpowiedzialnym za wpływ tych narkotyków na psychikę, ale są też naturalnie syntetyzowane przez mózg (tzw. kanabinoidy endogenne). Tam, jak wskazują badania, pełnią rolę ochronną wobec neuronów.

Anatol Kreitzer i Robert Malenka przeprowadzili badania, w których myszom, wykazującym objawy podobne do tych występujących u chorych na parkinsona ludzi, podawali dwa leki. Pierwszy hamował rozkład kanabinoidów endogennych, drugi wzmacniał aktywność receptora dopaminowego.

Terapia przywracała zwierzętom utracone na skutek choroby możliwości ruchowe. Naukowcy odkryli, że dzięki zastosowaniu takiego leczenia skojarzonego w neuronach istoty czarnej dochodzi do przywrócenia zaburzonej plastyczności neuronów, usprawnienia procesu osłabienia połączeń synaptycznych tzw. długotrwałej depresji synaptycznej (LTD). Dzięki przywróceniu prawidłowego działania LTD poprawia się mechanizm kontroli ruchów.

Odkrycie wymaga dalszych badań pod kątem możliwości zastosowania terapii u chorych na parkinsona pacjentów.

Copyright © 2001-2024 by POINT GROUP Marek Gabański Wszelkie prawa zastrzeżone.