Rak nie lubi szczupłych

Możliwie niska (ale nie nazbyt niska) masa ciała zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwory - wynika z międzynarodowych badań przeprowadzonych przez World Cancer Research Fund.

Naukowcy w ciągu pięciu lat przeanalizowali siedem tysięcy wcześniej przeprowadzonych badań, by uzyskać najpełniejszy, jak dotąd, obraz związków między stylem życia a zagrożeniem nowotworami. Okazało się, że szczególnie duże znaczenie ma nadmiar tkanki tłuszczowej.

Najzdrowszy zakres BMI, czyli indeksu masy ciała określającego proporcje wagi do wzrostu wynosi od 18,5 do 25. Okazało się jednak, że im bliżej 25, tym wyższe jest ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe - toteż najlepiej trzymać się dolnej granicy normy. Także inne elementy stylu życia wpływają na zagrożenie nowotworami - w wieku dorosłym lepiej unikać słodkich napojów, alkoholu oraz wysoko przetworzonego mięsa - kiełbasy, bekonu i szynki. Czerwonego mięsa nie należałoby jeść więcej niż pół kilograma tygodniowo, a alkoholu pić więcej niż dwa drinki dziennie (kobiety połowę). Zdaniem autorów badań, odpowiednie zmiany stylu życia mogłyby zapobiec trzem z 10 milionów zachorowań na nowotwory, do których dochodzi co roku na całym świecie - zwłaszcza rakowi piersi i jelita grubego.

Copyright © 2001-2024 by POINT GROUP Marek Gabański Wszelkie prawa zastrzeżone.