W niedalekiej przyszłości dzięki nanotechnologii można będzie leczyć cukrzycę, chorobę Parkinsona, Alzheimera, zawał czy uszkodzenia rdzenia kręgowego - twierdzi dr Samuel I. Stupp z Northwestern University. Dr Stupp jest dyrektorem Institute of BioNanotechnology in Medicine. Jego zdaniem nanotechnologia - czyli metody wykorzystujące cząsteczki i nanomaszyny o wymiarach liczonych w miliardowych częściach metra - umożliwi uruchomienie naturalnych mechanizmów pozwalających na samoleczenie organizmu i regenerację uszkodzonych komórek.
Stuppowi udało się już przywrócić sparaliżowanym myszom z uszkodzonym rdzeniem kręgowym możliwość poruszania tylnymi łapkami. Wyleczenie nastąpiło w sześć tygodni po wstrzyknięciu specjalnie zaprojektowanego nanomateriału. Cząsteczki tego nanomateriału samoczynnie łączyły się w większe nanostruktury w rdzeniu kręgowym, co pozwoliło ocalić uszkodzone neurony i umożliwiło na ich regenerację. Tysiące razy cieńsze od włosa nanowłókna stymulują procesy naprawcze i zapobiegają tworzeniu się blizn, które hamują regenerację rdzenia.
Nanomateriał, który po wstrzyknięciu do organizmu tworzy nanowłókna, potrafi aktywować także inne procesy biologiczne - można by to wykorzystać w leczeniu choroby Parkinsona czy Alzheimera. Na razie udało się pomysł zrealizować w przypadku myszy z odpowiednikiem ludzkiej choroby Parkinsona. Przynajmniej teoretycznie byłoby też możliwe leczenie serca po zawale.