Najstarsze leki.
Zalewając saszetkę leku ziołowego wrzątkiem i pijąc popularne "ziółka", zazwyczaj nie zastanawiamy się nad tym, jak długa jest historia ziołolecznictwa. Zioła należą bowiem do pierwszych leków odkrytych przez człowieka. Jak się zresztą wydaje, nie tylko przez niego - niektóre zwierzęta również znają ich leczniczą moc.
Zioła znały najstarsze ludy zamieszkujące naszą planetę. W pozostałej po Asyryjczykach spuściźnie 660 glinianych tabliczek, pochodzących z lat 1900-400 p.n.e., opisanych jest blisko tysiąc roślin leczniczych, w tym rumianek, lulek, szafran, piołun, lukrecja, babka, koper i inne.
Wiedza Egipcjan
Kopalnią wiedzy o starożytnej farmacji jest jednak papirus Ebersa. Został on tak nazwany od nazwiska archeologa Georga Ebersa, który w 1862 r. kupił go od pewnego Egipcjanina. Człowiek ten twierdził, że znalazł go w grobowcu w Tebach. Jakiekolwiek było pochodzenie tego papirusu, okazał się on egipskim dokumentem z ok. 1500 r. p.n.e. Opisano w nim ponad 800 leków, w znacznej mierze ziołowych, z których część jest aktualna i dziś. W celu "uwalniania ekskrementów z ciała człowieka" zalecano na przykład olej rycynowy z piwem, na apetyt - piołun, czosnek do odkażania itd. Oczywiście, nie wszystkie recepty były równie trafne - w celu uwalniania dziecka od nadmiaru moczu polecano bowiem "starą księgę ugotować w oleju i smarować jego ciało"...
Mądrość starożytnych
Ponad dwóch tysięcy lat przed naszą erą sięgają też tradycje ziołolecznictwa na terenach dzisiejszych Indii i Chin. Najstarszy znany zielnik chiński pochodzi z ok. 2700 r. p.n.e. i zawiera opis takich ziół, jak żeń-szeń, konopie, imbir, gencjana itd. Część zdobyczy medycyny Dalekiego Wschodu przyswoiliśmy sobie już dawno (to Chińczycy odkryli np. lecznicze właściwości rzewienia), dopiero jednak obecnie poznajemy na szerszą skalę jej tajniki.
Istotny wkład do rozwoju racjonalnej medycyny w naszym kręgu kulturalnym wnieśli Grecy, a zwłaszcza Hipokrates z Kos, znany do dziś dzięki swojej przysiędze. Utrzymywał on, że zdrowie człowieka zależy od delikatnej równowagi pomiędzy czterema płynami ustrojowymi: flegmą, krwią oraz żółtą i czarną żółcią, a brak tej równowagi prowadzi do powstania choroby. Uważał również, że lepiej, aby pacjent wracał do zdrowia w sposób naturalny, z jak najmniejszą pomocą środków leczniczych (a zwłaszcza przeczyszczających i wymiotnych...). Znał blisko 200 leków roślinnych.
Inny Grek, Theophrastus (370-280 r. p.n.e.) dokonał w swojej "Historia Plantarum" klasyfikacji roślin, która nie miała sobie równej przez długie wieki. Celsusowi (53 r. p.n.e. - 7 n.e.) zawdzięczamy ośmiotomowe dzieło "De Medicina", w którym opisał ponad 250 roślin leczniczych. "Biblią" starogreckiego ziołolecznictwa było jednak dzieło "De Materia Medica" ("O środkach leczniczych") Discuridesa (77 r. n.e.), zawierające opis blisko 600 roślin leczniczych, ich uprawy, zbioru, przygotowania leków oraz ich stosowania.
Niezmiernie ważną dla rozwoju farmacji postacią była też barwna osoba Galena (129-199 r. n.e.). Ten gruntownie wykształcony w medycynie i anatomii Grek, pracujący przez jakiś czas w szkole gladiatorów w rodzinnym Pergamonie, stał się następnie znanym aptekarzem i lekarzem rzymskich arystokratów (nadwornym lekarzem cesarza Marka Aureliusza). Jego poglądy oddziaływały przez długie wieki na europejską farmację, a że zawdzięczamy mu opis przygotowywania lekarstw z surowców roślinnych oraz wiele form środków leczniczych, do dziś tradycyjne formy recepturowe nazywane są formami galenowymi.
Arabski ratunek
W zawierusze dziejów, jaka opanowała Europę po upadku Cesarstwa Rzymskiego, prace starożytnych Greków z pewnością uległyby zapomnieniu, gdyby nie to, że przetrwały w bibliotekach... arabskich. Arabowie nie tylko przepisywali jednak starogreckie manuskrypty. Wnieśli również swój własny wkład do rozwoju farmacji, a zatem i ziołolecznictwa (co zresztą w tamtych czasach było niemal równoznaczne). Zawdzięczamy im na przykład odkrycie destylacji, dzięki której otrzymywali między innymi olejki eteryczne.
Postacią, którą warto tu także wspomnieć, był Rhazes (865-925). Jego motto brzmiało: "Zwalczanie choroby może być zawsze osiągnięte przez stosowanie diety, a nie leków; unikaj stosowania leków złożonych wszędzie tam, gdzie wystarczą prostsze".
Innym zasłużonym Arabem był Avicenna (930-1036), który w swojej rozprawie "Kanony Medycyny", w znacznej mierze opartej na pracach Galena i Hipokratesa, zawarł wiele cennych wiadomości o lekach ziołowych i sposobie ich używania.