Sandauer: propozycja Religi "nie do przyjęcia"
Propozycja ministra zdrowia Zbigniewa Religii, dotycząca wydzielania jedynie pięciu rodzajów świadczeń medycznych, na które nie obowiązywałyby żadne limity, jest "nie do przyjęcia" - uważa Adam Sandauer, przewodniczącego Stowarzyszenia Pacjentów Primum Non Nocere.
Zgodnie z propozycją Religi, w nowym koszyku usług medycznych bez limitów i kolejek dostępne byłyby: świadczenia ratujące życie, kardiologiczne i chorób układu krążenia, leczenie nowotworów, opieka nad kobietami w ciąży i leczenie dzieci. Pozostałe świadczenia miałyby być także finansowane z funduszy publicznych, ale limitowane w ramach dostępnych pieniędzy.
To rozwiązanie krytykuje przewodniczący Primum Non Nocere. Jego zdaniem - zawężanie świadczeń medycznych nie doprowadzi do poprawy sytuacji w polskim systemie opieki zdrowotnej.
- Z roku na rok płacimy na opiekę zdrowotną coraz więcej, natomiast otrzymujemy coraz mniej. Na całym świecie wraz z rozwojem medycyny pacjenci są obejmowani coraz większą opieką lekarską, u nas jest ona stopniowo zmniejszana. Obecnie sytuacja jest gorsza niż kilka lat temu. Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest nieodpowiednie zarządzanie - powiedział Adam Sandauer.
Dodał też, że podstawowym błędem jest "dopuszczanie lekarzy do zarządzania systemem opieki zdrowotnej". Według Sandauera ich miejsce powinni zająć profesjonalni menadżerowie.
- Konieczne jest stworzenie nowego systemu, opartego na konkurencji prywatnych firm i instytucji. To spowoduje m.in. poprawę w dostępie do świadczeń medycznych - podkreślił przewodniczący Primum Non Nocere.