Religa: w poniedziałek przedstawię premierowi propozycję podwyżek dla lekarzy
Minister zdrowia Zbigniew Religa zapowiedział, podczas Międzynarodowego Kongresu Polskiego Towarzystwa Transplantacyjnego, że w najbliższy poniedziałek przedstawi premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu propozycje 15 - 20 proc. podwyżek płac lekarzy.
Religa podkreślił w rozmowie z PAP, że oprócz podwyżek będzie również proponował premierowi zwiększenie nakładów na służbę zdrowia. Minister nie chciał jednak mówić o szczegółach.
W mowie wygłoszonej podczas kongresu przekonywał, że - proponowany przez niego - wzrost płac lekarzy o 15 - 20 proc. każdego roku przez najbliższe 5 lat, jest "realny". - Propozycje, które będę składał premierowi to jednocześnie propozycje, z którymi związana jest moja obecność na tym stanowisku. (...) Wzrost płac o 100 proc. jest niemożliwy. Nie mówię tego, ponieważ boję się strajku, który i tak będzie. Nie ma innej drogi, albo totalna zapaść albo rozwój - mówił minister zdrowia.
Religa odniósł się również do sytuacji polskiej transplantologii i notowanego ostatnio spadku liczby przeszczepów. Zdaniem ministra, "jest bardzo mało prawdopodobne", aby konferencja z udziałem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, zorganizowana po zatrzymaniu kardiochirurga Mirosława G., mogła doprowadzić "do tak drastycznego spadku zaufania do lekarzy".
Według Religi, główną przyczyną tego stanu rzeczy są kilkuletnie "medialne doniesienia o nieprawidłowościach w szeregach lekarzy".
- Bez wsparcia społecznego, bez zaufania do lekarzy, transplantologia nie może się rozwijać. Nie do zaakceptowania jest sytuacja, w której lekarz ma wrażanie, że może być oskarżony, kiedy wykonuje prawidłowo swoją pracę. Nie wyobrażam sobie, żeby uczciwy sąd mógł skazać takiego człowieka - powiedział Religa.