Religa gotowy do rozmów z lekarzami i dyrektorami szpitali

Minister zdrowia Zbigniew Religa zapewnił, że choć nie jest stroną w konflikcie, to jest gotowy do rozmów zarówno ze strajkującymi lekarzami, jak i z dyrekcją szpitali.
- U mnie są drzwi otwarte dla każdego - powiedział minister w czwartek w TVN24.

Religa powiedział też, że podjął już decyzję o powołaniu komisji ds. restrukturyzacji łódzkiego Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki. - Szpital będzie poddany restrukturyzacji, podpisałem już skład komisji, która się tym zajmie - powiedział Religa. Jak wyjaśnił, nie znaczy to, że szpital zostanie zlikwidowany. "Placówka będzie zarządzana w nowoczesny sposób" - dodał. Przyznał, że w wyniku restrukturyzacji wiele osób straci pracę. Zapewnił jednocześnie, że mimo tych zmian, kobiety w ciąży nie zostaną bez fachowej opieki medycznej.

Z powodu braku pieniędzy z NFZ spowodowanego przez niewypełnianie faktur, część klinik w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki wstrzymała planowe przyjmowanie pacjentów. Przyjmowane są jedynie osoby w sytuacji zagrożenia życia i w nagłych przypadkach. Normalnie natomiast pracują m.in. kliniki: kardiochirurgii, położnicza, kardiologiczna, neurologiczna i onkologiczna. Zamknięte zostały również niektóre poradnie specjalistyczne.

Na pytanie odnośnie różnic w podawanej przez OZZL liczbie strajkujących szpitali, Religa powiedział, że według danych aktualnych, które jako minister otrzymuje codzienne od wojewodów na temat sytuacji w regionach, w kraju strajkują 172 placówki, a nie 250 - jak podają lekarze.

Zdaniem ministra, w większości przypadków to od decyzji strajkujących lekarzy zależy los szpitali. "Lekarze muszą się zastanowić, co będzie jeśli doprowadzą do upadku szpitala. Zlikwidowane zostaną przecież nie tylko ich miejsca pracy" - podkreślił minister.


Copyright © 2001-2024 by POINT GROUP Marek Gabański Wszelkie prawa zastrzeżone.