Koniec z łaciną - pacjent zobaczy słowo "rak"

"Gazeta Krakowska": Od tego roku pacjent podczas wypisu ze szpitala, na karcie informacyjnej z leczenia, np. zamiast łacińskiego skrótu nazwy choroby "CA" przeczyta rozpoznanie w języku polskim: "rak".
To nowe zalecenie ministra zdrowia. 21 grudnia 2006 r. wydał on rozporządzenie, które mówi m.in. o obowiązku wpisania rozpoznania choroby na karcie pacjenta, nie po łacinie - jak dotychczas - ale w języku polskim.
Wielu lekarzy uważa ten zapis za kontrowersyjny. - Nie jestem przekonany, czy posiadam prawo do ujawnienia pacjentowi całej prawdy o chorobie. Istnieją osoby, które po prostu nie chciałyby wiedzieć wszystkiego, które nie uniosą takiego ciężaru psychicznego. W przypadku poważnych schorzeń musimy być szczególnie ostrożni. Zgodnie z kodeksem etyki zawodowej posiadamy prawo, by w pewnych sytuacjach nie udzielać pełnej informacji o chorobie - twierdzi Jerzy Friediger, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Krakowie.
 
Krzysztof Bederski, dyrektor ds. lecznictwa w Szpitalu im. Jana Pawła II ucina dyskusję. - Pacjent ma obowiązek wiedzieć, na co jest chory - powiada. Szpital Powiatowy w Zakopanem już od kilku lat zastąpił łacinę językiem polskim. - Zdarzają się sytuacje, że chętnie napisałbym rozpoznanie po łacinie, ale wiem, że mam obowiązek poinformowania pacjenta i jego rodziny o chorobie - mówi "Gazecie Krakowskiej" Sylweriusz Kosiński, dyrektor lecznicy.
Zdania pacjentów są również podzielone. Warto wspomnieć, że w większości krajów Unii Europejskiej karta informacyjna pacjenta wypełniana jest w języku ojczystym - odnotowuje gazeta.

Copyright © 2001-2024 by POINT GROUP Marek Gabański Wszelkie prawa zastrzeżone.