Leżącemu choremu powinniśmy podawać posiłki pełnowartościowe, ale lekkostrawne. Należy jednak zwrócić uwagę na pewne zalecenia, które u chorego leżącego nabierają szczególnej wagi. Zapotrzebowanie kaloryczne osoby leżącej jest znacznie mniejsze. Bardziej kalorycznej diety wymagać będzie jednak chory, u którego pojawią się odleżyny czy choroba gorączkowa. W tych przypadkach musimy również zwiększyć ilość białka w diecie. Niezbędnym składnikiem codziennego posiłku jest nabiał. Dwie szklanki mleka (najlepiej w postaci odtłuszczonego kefiru, jogurtu czy mleka zsiadłego) zaspokoją w znacznej mierze dobowe zapotrzebowanie na wapń. Inne produkty bogate w wapń to sery, ryby (zwłaszcza jedzone z ościami ryby w puszkach), orzechy, nasiona sezamu, soja, suszone owoce (np. figi).
Choremu, który przez wiele miesięcy lub nawet przez lata nie wychodzi z domu, może brakować witaminy D (syntetyzowanej w skórze pod wpływem promieni słonecznych), niezbędnej w gospodarce wapniowej. Źródłem witaminy D mogą być w szczególności takie produkty, jak jaja, masło, wątroba, ryby, tran. W codziennej diecie chorego nie może zabraknąć chleba z pełnego przemiału (razowy lub graham), warzyw i owoców, które oprócz witamin i soli mineralnych dostarczaj ą błonnika poprawiającego perystaltykę jelit.
Jak radzić sobie z zaparciami? Zaparcia, będące bardzo częstą dolegliwością w podeszłym wieku, stają się prawie regułą u osób mało aktywnych lub leżących. Należy zwrócić uwagę na zawartość w diecie wspomnianego już błonnika. Do zupy czy surówki dobrze jest dodawać 2-3 łyżki otrąb pszennych. Na czczo można podawać choremu do wypicia szklankę soku owocowego lub wody. Dobrze robi też kefir lub lekko zsiadłe mleko. W razie potrzeby można też choremu masować brzuch (poczynając od prawego dołu biodrowego, zgodnie z ruchem wskazówek zegara). Bywa też, że nie można obyć się bez środków farmaceutycznych. Czasami może pomóc choremu czopek glicerynowy lub bisacodyl. Zdarza się, że jedynym wyjściem jest enema (lewatywa).