Dorn: lekarze skupieni wokół Bukiela kierują się egoizmem

Według marszałka Sejmu Ludwika Dorna (PiS) protestującym lekarzom związanym z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Lekarzy (OZZL) nie chodzi o podwyżki, ale o "wymuszenie prywatyzacji służby zdrowia".
Na konferencji prasowej w Nowym Sączu, Dorn odnosząc się do strajku lekarzy uznał, że zwłaszcza "lekarze skupieni wokół (szefa OZZL Krzysztofa) Bukiela kierują się skrajnym egoizmem".

Powołując się na postulaty OZZL Dorn stwierdził, że lekarzom z tego środowiska "nie chodzi o pieniądze, a o wymuszenie komercjalizacji i prywatyzacji służby zdrowia". W tej sytuacji Dorn nie wyklucza - jak powiedział - że "w pewnych kwestiach" może być potrzebne referendum.

- Być może trzeba będzie się zapytać Polaków, czy życzą sobie, aby sprywatyzować służbę zdrowia przez pewne środowisko - właśnie środowisko pana Bukiela; by lekarze byli tak jak prywatni przedsiębiorcy, nastawieni na zysk - mówił.

Zdaniem marszałka Sejmu, obecny spór z lekarzami "nie jest sporem o uniknięcie degradacji, a o podział owoców wzrostu" i jest to "inny typ konfliktów społecznych i sporów zbiorowych niż te, które mieliśmy w przeszłości".

Dorn uznał jednocześnie, że "przedstawiając w miarę racjonalne rozwiązania będzie można wypracować coś, co doprowadzi do spokoju społecznego, ale nie doprowadzi do pełnej satysfakcji".

Nawet przy 7,5-proc. wzroście gospodarczym - "zwłaszcza po wielu latach chudych - pełna satysfakcja nie jest możliwa" - dodał marszałek.

OZZL domaga się m.in. 1 mld zł na podwyżki płac dla lekarzy od października tego roku oraz wzrostu nakładów na ochronę zdrowia, do 5 proc. PKB w przyszłym roku i 6 proc. PKB w 2009 r. Związek chce także prywatyzacji publicznej służby zdrowia i współpłacenia pacjentów za niektóre usługi medyczne.

Copyright © 2001-2024 by POINT GROUP Marek Gabański Wszelkie prawa zastrzeżone.