Nie polecam, co prawda kierowniczka bardzo się stara by zadowolić rodzinę. Niestety nie można tego powiedzieć odnośnie opiekunek, które nie wiele się przejmują mało kontaktowymi staruszkami . Pacjenci są mało przytomni, bo niestety są faszerowani silnymi lekami, chyba tak wygodnie. Na szczęście szybko się zorientowałam i zabrałam tatę do innego ośrodka, bo prawdopodobnie następnego zastrzyku już by nie przeżył.
Krystyna