Kiedy opieka nad chorym w domu staje się niemożliwa

Polskie społeczeństwo jest bardzo tradycyjne - i to zarówno pod względem rodzinnym, jak i wychowawczym. Takie podejście determinuje pewne określone postawy, które dotyczą przede wszystkim relacji pomiędzy rodzicami i ich dziećmi. W polskiej kulturze przyjęło się, iż rodzice nie tylko pomagają swoim dzieciom wejść w dorosłe życie, ale także i potem służą swoją pomocą i zaangażowaniem (na przykład w wychowaniu wnucząt). W zamian mogą oczekiwać, iż u schyłku życia zostaną otoczeni przez rodzinę troskliwą opieką, która umożliwi im spokojne dotarcie do końca swoich dni. Jednak życie pisze różne scenariusze i nie do rzadkości należą sytuacje, w której jedynym wyjściem jest oddanie bliskiego do zakładu opiekuńczo - leczniczego. Decyzje tego typu nigdy nie są łatwe i w większości wypadków zapadają po głębokiej analizie sytuacji. A mimo to często spotykają się z wyrzutami i potępieniem. Czy tak musi być?

Czym jest zakład ZOL
Zakład opiekuńczo - leczniczy (ZOL) to placówka medyczna, która w sposób stacjonarny i całodobowy udziela świadczeń medycznych pacjentom wymagających stałej opieki i pielęgnacji. Celem tych placówek jest przywrócenie osobom chorym możliwie jak największej sprawności (zarówno fizycznej, jak i psychicznej), która umożliwiłaby powrót pacjenta do domu i samodzielnego funkcjonowania. Do przyjęcia do placówki tego typu kwalifikują się osoby, które są zdiagnozowane i ukończyły proces leczenia szpitalnego, ale stan ich zdrowia nie pozwala na normalne funkcjonowanie. Warto tu podkreślić fakt, iż ZOL nie jest tożsamy z hospicjum bądź Domem Pomocy Społecznej.

Czy można oddać bliską osobę do zakładu opiekuńczo-leczniczego?
Podjęcie decyzji o oddaniu bliskiej osoby do ZOL-u jest niezwykle trudne i niemal zawsze powoduje dylematy, niepewności, poczucie winy i przekonanie, iż jest się złym człowiekiem. Do tego wszystkiego dochodzi fakt, iż wiele osób - nawet nie będąc w podobnej sytuacji - potępia takie postępowanie i w żaden sposób nie próbuje go zrozumieć. A tymczasem warto sobie uświadomić, iż osoby zakwalifikowane do zakładu opiekuńczo - leczniczego to najczęściej pacjenci leżący, po wszelkiego rodzaju udarach, złamaniach, powikłaniach (na przykład neurologicznych), wypadkach i innych zdarzeniach, które wykluczają samodzielne funkcjonowanie. Opieka nad takimi pacjentami jest bardzo trudno i niejednokrotnie przekracza możliwości bliskich osób - i to zarówno pod względem fizycznym, czasowym, finansowym, jak i emocjonalnym czy psychologicznym. Łatwo jest kogoś potępić w takiej sytuacji, a tymczasem warto postawić się na miejscu takiej osoby, która nie ma siły, warunków i możliwości, aby całodobowo zaopiekować się niesprawnym bądź ciężko chorym pacjentem. I chociaż decyzja bywa okupiona wyrzutami sumienia, to jednak w niektórych przypadkach jest ona nieunikniona.

Plusy oddania osoby do zakładu opiekuńczo - leczniczego
Chociaż umieszczenie bliskiej osoby w placówce ZOL-u nie powinno być rozpatrywane w kategoriach plusów (gdyż pomijając nieliczne wyjątki nikt nie podejmuje takiej decyzji na bazie własnej wygody, zaniedbań czy egoizmu), to jednak warto spojrzeć na takie rozwiązanie z punktu widzenia korzyści. Zakład opieki leczniczej to przede wszystkim:
  • całodobowa opieka (którą trudno jest zorganizować w warunkach domowych),
  • fachowa opieka medyczna (która w przypadku większości schorzeń jest niezbędna do tego, aby pacjent mógł wrócić do zdrowia),
  • całodobowy dozór lekarski i pielęgniarski (co w warunkach domowych jest bardzo trudne do zorganizowania),
  • stała obecność opiekunek (czuwających nad pacjentami),
  • wsparcie rehabilitacyjne (w ramach pobytu w placówce).
Nie bez znaczenia jest także fakt, iż w większości zakładów tego typu nie ma sztywno narzuconych norm odwiedzin, a pobyt pacjentów jest finansowany z ich emerytur bądź rent.

Oddanie bliskiej osoby do zakładu opiekuńczo - leczniczego wzbudza wiele emocji - i to najczęściej tych negatywnych. I to one w głównej mierze kształtuje obraz tych placówek, często niesprawiedliwy i zupełnie nieprawdziwy. A tymczasem podstawą myślenia o takich placówkach powinno być uświadomienie sobie, że ZOL to nie umieralnia, ale miejsce, w którym pacjent może wrócić do zdrowia lub z godnością i przy opiece fachowego personelu dożyć do końca swoich dni.

Zakład Opiekuńczo-Leczniczy Gajda Med

Copyright © 2001-2024 by POINT GROUP Marek Gabański Wszelkie prawa zastrzeżone.