Mama przebywa w domu opieki od ponad 2 lat,
Znalezienie odpowiedniej placówki, która zaopiekowałaby się bliskim jest bardzo stresujące. Obejrzeliśmy bardzo dużo domów opieki i nie mogliśmy ze spokojnym sumieniem podjąć decyzji.
Dom Spokojna Jesień był ostatnim, który zdecydowaliśmy się zobaczyć. I tutaj decyzja została podjeta od razu. Zachwycił nas prrzepiekny ogród przecudne koty oraz warunki bytowe oraz Pani Jadwiga która wykazała wielką empatie i zrozumienie.
Od ponad 2 lat nasza mama otoczona jest wspaniała opieką.
Czyściutka zadbana i uśmiechnięta Wieloktornie powtarzała nam że jest jej tutaj bardzo dobrze.
Dziękujemy za cierpliwość troskę opiekę uśmiech oraz nasz spokój, że mama jesień życia spędza u Was.
Dodany 2019-02-28 09:46
przez Krystyna Płużańska
Moja Mama mieszkała w tym domu osiem lat. Przez te lata, kiedy przyjeżdżałam do Mamy widziałam ile trudu, wysiłku, poświęcenia własnego czasu i siły potrzeba na prowadzenie takiego domu. Ilu pensjonariuszy tyle chorób, dolegliwości. Przecież mieszkają tu tylko ludzie starzy, chorzy, niedołężni. Wszyscy utrudzeni życiem. Życzliwość właścicielki domu i jej osobiste zaangażowanie jest czymś wielkim. Pani zawsze w tym domu jest od rana do wieczora. Zawsze spokojna, rzeczowa. Wszystko wie i chce wiedzieć o swoich podopiecznych. Kto i gdzie ma odleżynę, wrzód, guza, narośl, ranę itp. Czym i jak są opatrywane, leczone. Kto je dobrze, a kto nie chce jeść. Wymyśla sposoby aby nakarmić i napoić każdego chorego. Jak pomóc cierpiącemu.
Przez te osiem lat widziałam u Was wszystko. Nigdy niczego, co by wzbudziło moje obawy.
Panie opiekunki pracujące w tym domu są wspaniałe, niezastąpione. Szczególnie dziękuję Pani Halince, która była z moją Mamą długo i do końca. Ten dom powinien nazywać się Domem Rodziny Dobrego Anioła, bo Aniołami tego domu są wszyscy, którzy tu pracują, pomagają i wspierają ten dom.
Serdeczne Bóg zapłać za osiem lat opieki nad Heleną.