Dom Opieki Stokrotka, Warszawa

Nie polecam tego domu opieki. Brak pielęgniarki, lekarza (na zasadzie przyjdzie, albo nie przyjdzie). W weekend brak opiekunki, jest tylko właściciel.
Warunki bytowe złe, ciasno, zepsute krzesła, szuflady, porozwalane pranie na łózkach, zagubione rzeczy. Właścicielka pracuje na ostatnich siłach i psychicznych i fizycznych, nie ma cierpliwości, nie radzi sobie ze stresem w sytuacji np kiedy senior ma potworne bóle kręgosłupa (nabyte u nich w domu) Sama decyduje jakie podać leki (podała plaster z morfiną !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)bez zgody rodziny i lekarza. Ta Pani jest zagubiona i nie powinna przyjmować do domu osób z Alzheimerem. W tej chorobie trzeba mieć choć minimalną wiedzę na ten temat, inaczej nie można zająć się chorym.
Mama po miesiącu wróciła wyziębiona, była skostniała, skulona. W domu od dwóch dni leży na dobrym materacu i w cieple i dochodzi do siebie !