Witaminy i minerały zapobiegają utracie słuchu?

Kombinacja witamin i minerałów może chronić słuch przed skutkami silnego hałasu - wynika z najnowszych badań, o których informuje specjalistyczne pismo "Free Radical Biology and Medicine".
Żołnierze narażeni na szkodliwy hałas na polu bitwy mają niewielkie możliwości zapobieżenia uszkodzeniu słuchu. Niechętnie korzystają na przykład z zatyczek do uszu, gdyż to może osłabić ich czujność na zagrożenie.

Najnowsza praca naukowców z Uniwersytetu Stanu Michigan rodzi jednak nadzieję, że pewnego dnia jedna pigułka z witaminami i magnezem dziennie wystarczy, by żołnierz mógł w dużym stopniu ochronić słuch przed szkodliwymi dźwiękami. W ciągu ostatniej dekady naukowcom udało się lepiej zrozumieć przyczyny osłabienia słuchu pod wpływem hałasu. Badania wykazały, że hałas m.in. pobudza masową produkcję wolnych rodników w komórkach ucha wewnętrznego. Są to cząsteczki silnie uszkadzające komórki i tkanki. Produkcja wolnych rodników wzrasta dwukrotnie - na początku bezpośrednio pod wpływem głośnych dźwięków, po czym ponownie w kolejnych w dniach po ekspozycji na hałas.

Te obserwacje zainspirowały badaczy kierowanych przez dr Colleen G. Le Prell do sprawdzenia, czy substancje zdolne neutralizować wolne rodniki, czyli tzw. przeciwutleniacze, mogą przeciwdziałać uszkodzeniu słuchu.

Doświadczenia prowadzono na czterech grupach świnek morskich narażonych przez 5 godzin na działanie dźwięków o natężeniu 120 decybeli. Odpowiada to hałasowi, jaki czyni silnik odrzutowca w czasie startu, wyjaśniają autorzy pracy. Jednej grupie gryzoni podano kombinację trzech witamin o własnościach przeciwutleniaczy - A, C i E, drugiej - tylko magnez, trzecia otrzymała kombinację trzech witamin z magnezem, a czwarta - placebo. Preparaty podano na godzinę przed emisją głośnych dźwięków, a następnie raz dziennie przez 5 kolejnych dni.

Okazało się, że u świnek, które otrzymały kombinację trzech witamin z magnezem, hałas znacznie mniej uszkodził słuch niż w pozostałych trzech grupach.

- Z naszych badań wynika, że witaminy A, C i E w kombinacji z magnezem mogą zapobiegać uszkodzeniu komórek ucha wewnętrznego pod wpływem hałasu - komentuje dr Le Prell.

Obecnie jej zespół pracuje nad optymalną recepturą preparatu magnezowo-witaminowego. Jak zapowiadają, testy kliniczne tych pigułek na pacjentach mogą się rozpocząć już wkrótce, a jeśli ich wyniki będą pomyślne, to preparat chroniący słuch może być dostępny na rynku w ciągu dwóch lat.

Witaminy i magnez użyte w doświadczeniu są szeroko stosowanymi suplementami diety, a nie nowymi lekami, podkreślają naukowcy. Dlatego nie wymagają żadnych dodatkowych testów na bezpieczeństwo przed rozpoczęciem badań klinicznych, zwłaszcza że proponowane przez naukowców dawki są uznawane za bezpieczne.

Badacze wyobrażają sobie, że taki preparat witaminowo-magnezowy może się w przyszłości stać elementem podstawowego wyposażenia żołnierzy. Będą go mogli zażywać razem z posiłkami i w ten sposób chronić swój słuch przed skutkami hałasu.

Podobne korzyści z zażywania preparatu mogą też odnosić inne osoby pracujące w hałaśliwych miejscach- muzycy, piloci, pracownicy budowlani, bądź też uczestnicy głośnych imprez, np. koncertów rockowych czy wyścigów samochodowych. Wystarczy, że zażyją go przed wyjściem z domu. Pigułka pomoże też chronić słuch użytkowników odtwarzaczy MP3 czy innych nośników muzycznych. Zdaniem autorów pracy, kombinacja trzech witamin z magnezem może minimalizować uszkodzenia słuchu nawet, gdy zażyje się ją po ekspozycji na hałas.

Najnowsza praca jest o tyle istotna, że w samej Polsce na zbyt duży hałas - w pracy lub w domu - narażona jest jedna trzecia mieszkańców. Specjaliści uważają, że regularny kontakt z dźwiękami powyżej 85 decybeli uszkadza słuch. Za najbardziej hałaśliwe sektory pracy w Polsce uważa się: przetwórstwo przemysłowe; górnictwo i kopalnictwo; budownictwo; transport i gospodarkę magazynową; oraz rolnictwo, łowiectwo i leśnictwo, z powodu użycia maszyn do obróbki drewna i pił łańcuchowych.