Dworzec przyjazny niepełnosprawnym

Krzysztof Dzienniak, znany z akcji charytatywnych globtroter, chce uczynić dworce kolejowe na Opolszczyźnie bardziej przyjaznymi dla osób niepełnosprawnych
- Trwająca od kilku lat modernizacja wagonów kolejowych nie wystarczy, by niepełnosprawni mogli podróżować. Podstawa zmian to modernizacja dworców i likwidowanie barier architektonicznych - twierdzi Dzienniak. - Poruszający się na wózku traci wiele czasu, by odnaleźć windę czy podjazdy, które często znajdują się w bocznej części dworca. Nasz pomysł pomoże osobie niepełnosprawnej szybciej poruszać się po dworcu i łatwiej dotrzeć do miejsc dla niego dostosowanych - przekonuje Dzienniak.

Pomysł "Przyjazny dworzec" zrodził się podczas akcji "Autostop bez barier", kiedy to Dzienniak wraz z jeżdżącym na wózku Dominikiem Skierskim, młodym artystą spod Opola, wyruszyli autostopem przez Polskę, udowadniając, że osoba na wózku może podróżować.

Na razie akcja obejmie trzy największe na Opolszczyźnie dworce: w Opolu, Brzegu i Kędzierzynie-Koźlu. Przedstawiciele tych stacji spotkali się wczoraj w Opolu, by omówić szczegóły. Przed wejściami do dworców zawisną tablice (niebieskie trójkąty o wymiarach 1,2 m na 80 cm) zawierające informacje o tym, czy na stacji są windy lub podjazdy, gdzie znajdują się kasy biletowe, przechowalnie bagażu, kioski z prasą, restauracje.

- Zaczynamy od szczebla regionalnego, ale chciałbym, żeby w przyszłości ta akcja objęła cały kraj. Projekt został złożony do przedstawiciela Unii Europejskiej, który zajmuje się pomocą osobom niepełnosprawnym - mówi Dzienniak.

Pomysł podoba się władzom kolei. - Naszym zadaniem jest uczynić kolej dostępną dla wszystkich. Chcemy, by osoby niepełnosprawne także czuły się naszymi klientami - mówi Andrzej Szwed, dyrektor opolskiego oddziału Zakładu Przewozów Kolejowych.


Copyright © 2001-2024 by POINT GROUP Marek Gabański Wszelkie prawa zastrzeżone.